Art the Clown – Klaun z Koszmaru, który przeszedł do legendy
Art the Clown to postać, która zdobyła miano jednej znajbardziej przerażających iodrażających figur wświecie współczesnych horrorów. Milczący morderca oupiornym uśmiechu igroteskowym, niemal cyrkowym wyglądzie od początku swojej kariery wyróżniał się na tle innych antagonistów wkinie grozy. Jego psychopatyczna natura objawia się nie tylko brutalnymi metodami zabijania, ale także milczącą naturą idiabelskim poczuciem humoru, które jest kluczowym elementem jego charakteru.
Geneza postaci: Damien Leone i narodziny Arta the Clown
Art the Clown to dzieło wyobraźni Damiena Leone, niezależnego twórcy filmowego ispecjalisty od efektów specjalnych. Leone stworzył postać Arta zmiłości do klasycznych horrorów iinspiracji psychopatycznymi klaunami, ale nadał mu unikalny, niemal nadprzyrodzony wymiar. Leone, od początku swojej kariery związany zefektami specjalnymi, marzył ostworzeniu postaci, która łączy wsobie najbardziej przerażające cechy morderców filmowych, ale wbardziej brutalny isurowy sposób. Iprzyznam -udało mu się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Franczyza": Komedia nabija się z franczyzowych filmów o superbohaterach
Art the Clown vs. legendy horroru
Dla wielu psychopata Art zapisał się już wannałach kina grozy na zawsze. Porównanie Arta the Clown zlegendami horroru pokazuje, jak różni się on od swoich poprzedników, ajednocześnie, jak podobne są pewne aspekty jego mrocznego dziedzictwa.
1. Freddy Krueger (Koszmar zUlicy Wiązów) –obaj mają przerażające poczucie humoru, ale tam, gdzie Freddy abstrakcyjnie zabija wsnach, czerpiąc zsurrealistycznej atmosfery, Art działa wświecie rzeczywistym, choć jego metody wykańczania ofiar nie są dalekie od abstrakcji. Freddy używał też sarkastycznych żartów, żeby zrównać sobie sympatię widzów, natomiast Art operuje wyłącznie groteskową mimiką iprzerażającymi gestami.
2. Michael Myers (Halloween) –Art iMichael Myers dzielą wspólną cechę: obaj nie mówią. Michael to prawdziwe wcielenie zła, działające bez żadnych emocji. Jednak tam, gdzie Michael działa mechanicznie ipowoli, Art jest bardziej chaotyczny isadystycznie kreatywny wswoich metodach zadawania bólu. Michael miał też bardzo wyraźna motywację, której Artowi wydaje się brakować.
3. Pennywise (To) –To chyba najbliższe porównanie zArt the Clown, biorąc pod uwagę klaunowską estetykę obu postaci. Pennywise jest nadprzyrodzonym bytem, który żeruje na strachu dzieci, natomiast Art to …nie wiadomo co, który żeruje na wszystkich -nie dla strachu, ale dla zabawy. Pennywise manipuluje swoimi ofiarami psychicznie, Art zaś działa bezpośrednio, nie dając swoim ofiarom żadnych szans na ucieczkę.
Historia Terrifiera –skromne początki, kultowy status
Franczyza "Terrifier" zaczęła się skromnie, od krótkometrażowego filmu "The 9th Circle" (2008), wktórym Art the Clown zadebiutował jako jedna zpostaci. Prawdziwy rozgłos przyszedł wraz zpremierą "Terrifier" w2016 roku. Film, mimo niskiego budżetu, zdobył serca fanów horroru dzięki niepowstrzymanej brutalności inowatorskiemu podejściu do klasycznych slasherów.
Sukces tego niezależnego projektu skłonił twórcę, Damiena Leone, do stworzenia kontynuacji. "Terrifier 2" (2022) rozwinął fabułę inadał Artowi nadprzyrodzony wymiar, co tylko wzmocniło jego status jako kultowej postaci horroru. Viralowe reakcje na sceny gore wsequelu, które doprowadzały widzów do mdłości ipaniki, przyczyniły się do wybuchu popularności serii, a"Terrifier" stał się nieodłącznym elementem dyskusji oekstremalnych horrorach.
"Terrifier 3"–co czeka widzów?
"Terrifier 3"obiecuje przenieść horror na jeszcze wyższy poziom brutalności inieprzewidywalności. Damien Leone zapowiada, że trzeci film jest najbardziej szokującą ikrwawą odsłoną serii, aArt the Clown znów podniesie poprzeczkę dla kinowego gore.
Spekulacje dotyczące fabuły sugerują rozwinięcie wątków nadprzyrodzonych, które mogą uczynić Arta jeszcze bardziej niepokonanym. Dla fanów ekstremalnych wrażeń będzie to obowiązkowa pozycja –pełna makabry, groteskowych scen inowych, przerażających metod tortur, które zapewnią widzom niezapomniane przeżycia.
Ciekawostki dla fanów: Co warto wiedzieć o "Terrifier"?
- Efekty specjalne ibrak CGI
Jednym zpowodów, dla których "Terrifier" wyróżnia się na tle współczesnych horrorów, jest nacisk na praktyczne efekty specjalne. Damien Leone, który sam jest specjalistą od efektów, celowo unika CGI na rzecz realistycznych, praktycznych efektów gore, co dodaje filmowi surowości. Krwawe sceny wobu filmach, takie jak brutalne rozczłonkowywanie ofiar, są wykonane ręcznie, co sprawia, że wyglądają jeszcze bardziej przerażająco.
- Legendarna scena zpierwszego "Terrifiera"
Jedna ze scen, która przeszła do historii współczesnego horroru, to moment zpierwszego "Terrifiera", wktórym Art rozcina swoją ofiarę na pół –od głowy do stóp. Ta brutalna sekwencja wywołała szok ikontrowersje, ajednocześnie stała się jednym znajbardziej rozpoznawalnych momentów serii, przyciągając fanów ekstremalnego horroru. Co ciekawe, nie pierwszy raz taką scenę wkinie stworzono, ale pierwszy raz taka scena zyskała popularność.
Reakcje widzów na "Terrifier 2"
W czasie premiery "Terrifier 2" w2022 roku pojawiły się doniesienia, że widzowie mdleli iwymiotowali podczas seansów. Sceny gore były tak intensywne, że wywołały falę viralowych reakcji, co tylko podsyciło zainteresowanie filmem. Opisy brutalnych scen rozprzestrzeniały się wmediach społecznościowych, afilm stał się jedną znajbardziej komentowanych premier tamtego roku.
Czy "Terrifier 3"będzie przełomem whorrorze?
"Terrifier 3"ma potencjał, aby stać się jednym znajbardziej ekstremalnych filmów whistorii horroru, choć niczego wkinie nie zrewolucjonizuje. Komedia iekstremalna brutalność wtym przypadku nie mają wprowadzać nowej jakości. Ich głównym zadaniem jest przywrócić splendor ekstremalnego horroru -ichyba to się udaje. Nowa odsłona ma przeskoczyć poprzednika okilka długości. Damien Leone obiecuje przesunięcie granic brutalności istworzenie kolejnych, niezapomnianych scen, które przyprawią widzów odreszcze. Dotychczasowe filmy zserii były odważne ibezkompromisowe wprzedstawianiu graficznej przemocy, co zapewniło im oddanych fanów -tym razem będzie jeszcze gorzej …tzn. lepiej!
"Terrifier 3"to film, który musi znaleźć się na liście każdego fana brutalnych horrorów. Art stał się ikoną współczesnego horroru, ajego powrót to wydarzenie, które przyciąga uwagę każdego miłośnika ekstremalnych emocji. Jeśli kochasz praktyczne efekty gore, "Terrifier 3"zaoferuje ci kolejną porcję makabrycznych, ręcznie wykonanych scen, które wyryją się wtwoim mózgu na zawsze. Film rozwija nowe elementy nadprzyrodzone, co może sprawić, że Art stanie się niepokonanym monstrum, jeszcze bardziej nieprzewidywalnym niż dotychczas.
Viralowy sukces "Terrifier 2"udowodnił, że seria ma potencjał do tworzenia scen, które nie tylko szokują, ale również na długo pozostają wświadomości widzów. Dla tych, którzy kochają horrory zklimatem retro, opartym na klasykach lat 70. i80., "Terrifier 3"będzie kolejnym krokiem wkierunku ożywienia tego gatunku wnowoczesnym, brutalnym stylu. Jeśli masz ochotę na coś, co przekracza granice konwencjonalnego horroru, "Terrifier 3"zpewnością dostarczy ci wrażeń, których nie zapomnisz przez długi czas. "Terrifier 3" można oglądać wkinach od 11 października.
Wojciech Hołysz // Oh my Blood!
YouTube @ombhorror
Ten materiał prezentujemy wramach współpracy zPatronite.pl. Autorem jest Wojciech Hołysz, prowadzący na YouTube kanał Oh My Blood, na którym co tydzień opowiada okinie grozy. Możesz wspierać Autora bezpośrednio na jego profilu na Patronite
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl